Logo
scroll down

Mija pół roku od katastrofy ekologicznej, która wydarzyła się w Odrze. Polskiemu rządowi oraz instytucjom zajmującym się ochroną środowiska nie udało się do tej pory znaleźć sprawców ekologicznej katastrofy. Zrobił to jednak Greenpeace! Niedawno opublikował raport, w którym ujawnia winnych - to spółki górnicze wydobywające węgiel kamienny na Śląsku.

Aktywistki i aktywiści Greenpeace wraz z naukowcami-chemikami pobrali i przebadali na terenie Górnego Śląska próbki wody pod kątem ich zasolenia. W raporcie dostępne są wyniki badań jakości wód z dorzecza dwóch największych polskich rzek - Wisły i Odry, do których kopalnie zrzucają swoje ścieki.

Wyniki okazały się zatrważające. W niektórych dopływach Wisły i Odry zasolenie wody jest wyższe niż w Bałtyku.

Z badań wynika jednoznacznie, że pierwotną przyczyną ubiegłorocznej katastrofy, która doprowadziła do zniszczenia odrzańskiego ekosystemu, jest działalność spółek górniczych na Górnym Śląsku oraz spuszczanie przez nie stężonych roztworów soli z kopalń węgla kamiennego do dopływów Odry.

Według naukowców ryzyko kolejnej katastrofy będzie największe, gdy pojawią się wyższe temperatury w lecie, a poziom wody obniży się. Co gorsza, scenariusz katastrofy ekologicznej może się powtórzyć również w przypadku Wisły. To właśnie ścieki kopalniane, które trafiają do Wisły, okazały się najbardziej zasolone ze wszystkich próbek przebadanych przez Greenpeace. Wisła, dopływając do Górnego Śląska, jest czystą górską rzeką, a opuszcza go, po 25-krotnym wzroście zasolenia, jako zanieczyszczony ściek.

Zdjęcie pochodzi z Ochotniczej Straży Pożarnej w Gostchorzu.

Share: